o magicznych wilkach

Fantasia

Kiedy spojżysz w dół zobaczysz swą przyszłość.

_____________________________

<przyszłam i sopjżałam w dół>Oo!<Zobaczyłam siebie z Jamie i grupką szczeniaków>Super! Kiedy to bedzie?!<zapytałam się urwiska, lecz nie odpowiedziało>

Kawaii

-Hej -przywitałem się z suczką.
-I co tam zobaczyłaś? -zapytałem zanim podszedłem sam poznać swoje przeznaczenie.

Fantasia

Hej, siebie ze szczeniakami, a ty?<zapytałam>

Kawaii

Podszedłem bliżej krawędzi i spojrzałem w dół.
Coś zamajaczyło... wilk... biegnie... rozmazane...
-Nie wiem... wygląda jak postrzępiony sen...

Fantasia

<przyjżałam się do swojego. Nagle zmikł Jamie a pojawił się...>

Kawaii

-Coś nie tak? -spytałem.

Fantasia

Nie, ale pojawił sie zamiast Jamiego...

Kawaii

-Kto?-spytałem znów zaglądając jej ciekawie przez ramię.
Przecież wciąż widze to samo, tylko ja i włóczęga... ale czyżbym... nie był tam sam?

Fantasia

<zainteresowałam się> A kto tam jest??

Kawaii

-Nie powiem! -stwierdziłem.
-Berek, łap nie! -pacnąłem ją łapą i uciekłem z urwiska.

Fantasia

<poleciałam za nim>

Dream

Nadlaciałem i looknąłem w dół... Zobaczyłem rozwód z Andreą. Zacząłem spadać przerażony...

Kawaii

-DREAM!!! -wrzasnąłem przytrzymując go chwilę w powietrzu aby mógł złapać stabilność.
-STRACIŁEŚ ROZUM?! -spytałem zdenerwowany.

Dream

Ocknął się, spojrzał w dół.
-AAAAAAAAA Exclamation

-Zawisł w powietrzu(machając skrzydłami) .

Kawaii

-Wszystko.. będzie dobrze... -powiedziałem z wysilłkeim machając skrzydłami.
-Poradzisz sobie z lądowaniem? -spytałem na wszelki wypadek chcąc gdzieś przysiąść aby odpocząć.